Dnia 8 lipca 2020 r. WSA w Białymstoku wydał wyrok (I SA/Bk 660/19), w którym stwierdził, że: ?Skoro [?] towar został rzeczywiście zakupiony przez skarżącego, został do niego dostarczony oraz zweryfikowany pod względem ilościowym i jakościowym, organ winien obiektywnie wskazać, jakie przesłanki powinny skłonić stronę do powzięcia podejrzeń, że kwestionowane transakcje powinny wzbudzić jej podejrzenia. Wskazać w tym miejscu należy, że prawa podatnika nie mogą ucierpieć wskutek tego, że w łańcuchu dostaw, którego część stanowią sporne transakcje ? o czym podatnik ten nie wie lub nie może wiedzieć ? inna transakcja, wcześniejsza lub późniejsza w stosunku do tej, która została dokonana przez niego, stanowi oszustwo w zakresie VAT. Kontrahenci podatnika zostali przez niego dokładnie zweryfikowani, a przeprowadzone transakcje nie wyróżniały się niczym spośród innych transakcji?1.
W niniejszej sprawie istotą sporu było prawo skarżącego do obniżenia podatku należnego o podatek naliczony wynikający z faktur VAT wystawionych przez trzech jego kontrahentów, tj. S., D. i P. za listopad i grudzień 2015 r.
Jak wskazał WSA w Białymstoku w uzasadnieniu: ?Zdaniem sądu rację w przedmiotowym sporze należy przyznać skarżącemu, który stoi na stanowisku, że organ podatkowy bezpodstawnie zakwestionował jego prawo do odliczenia podatku VAT od transakcji zakupu paliwa od S., D. oraz P., w sytuacji gdy dostawy te zostały faktycznie zrealizowane i nie miały charakteru pozornego, a organ nie udowodnił mu, że nie dochował należytej staranności przy wyborze kontrahentów i nadzorze pracowników, co skutkowało nieświadomym uczestniczeniem w procederze nakierowanym na wyłudzenie podatku VAT, w tzw. karuzeli podatkowej. Z akt przedmiotowej sprawy jednoznacznie wynika, że skarżący prawidłowo rozpoznał, udokumentował i zaewidencjonował sporne transakcje zakupu. Dochował również należytej staranności we współpracy z kontrahentami ? w szczególności, zgodnie z przyjętą procedurą, dla każdego kontrahenta stworzona został „teczka” zawierająca najważniejsze dokumenty i informacje, tj.: odpis aktualny z rejestru przedsiębiorców KRS, dokumenty rejestrowe, zaświadczenie o niezaleganiu w podatkach, koncesję na obrót paliwami ciekłymi, potwierdzenie złożenia kaucji gwarancyjnej, potwierdzenie nadania numeru NIP, pisemną umowę ? jeżeli była zawarta. Podjęte środki stanowiły wykorzystanie dostępnych instrumentów weryfikacji kontrahenta. Ponadto, organy państwa gwarantowały na mocy informacji zawartych w publicznie dostępnych oficjalnych rejestrach oraz wydanych przez te organy decyzjach, że dostawcy skarżącego dają gwarancję prowadzenia zgodnej z prawem działalności w zakresie obrotu paliwami.
Skarżący dysponuje dowodami potwierdzającymi, że paliwo będące przedmiotem transakcji z trzema kwestionowanymi kontrahentami, rzeczywiście zostało przez niego odebrane i dostarczone do magazynu. Potwierdzają to między innymi dokumenty magazynowe, a także dokumenty CMR, z których część znajduje się w aktach kontroli. Rzeczywisty charakter transakcji potwierdzają także zeznania świadków.
Strona wskazywała, że według organu, o braku rzeczywistego charakteru transakcji świadczy fakt, iż dostawcy nie dysponowali towarem wykazanym na fakturach. Organ nie udowodnił jednak w toku niniejszego postępowania powyższej tezy. To, że ktoś nie jest fizycznym posiadaczem towaru, nie oznacza, że nie ma możliwości dokonania dostawy w rozumieniu VAT.
Zdaniem organu, realizowane na rzecz skarżącego dostawy paliw ciekłych nie miały rzeczywistego charakteru współpracy. Skarżący miał możliwość identyfikacji podmiotów występujących w łańcuchu dostaw, miał też możliwość weryfikacji tych podmiotów. Ponadto posiadane przez stronę dokumenty pozwalały ustalić, że paliwa „przechodząc” przez pośredników dalej zachowywały niższe ceny aniżeli publikowane przez PKN O.?2.
W przedmiocie weryfikacji kontrahentów WSA w Białymstoku zauważył: ?Jak wynika jednak z ustaleń poczynionych przez organ podatkowy, do ewentualnych nieprawidłowości miało dochodzić na poprzednich fazach obrotu, za które skarżący nie może ponosić odpowiedzialności. Strona przed podjęciem współpracy z każdym kontrahentem oraz w jej trakcie dochowała należytej staranności, dokonując wszechstronnej weryfikacji w celu sprawdzenia, że podmioty te prowadzą rzeczywiście legalną działalność gospodarczą. W zaskarżonej decyzji wskazano, iż kwestionowane podmioty markowały prowadzenie działalności. Jednocześnie w treści zaskarżonej decyzji wskazano, że podmioty te składały deklaracje, a nawet wpłacały podatek dochodowy na konto właściwych urzędów skarbowych. Organ nie kwestionuje także faktu spełniania przez te podmioty wszelkich warunków formalnych niezbędnych dla prowadzenia działalności w zakresie obrotu paliwami, w szczególności koncesji wydanej decyzją Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, stanowiącej urzędowe potwierdzenie, że dany podmiot jest uprawniony do legalnego obrotu paliwami. Jak słusznie wskazywał W.C. w treści skargi ? jej posiadanie jest kluczową okolicznością możliwą do zweryfikowania przez kontrahenta w ramach staranności kupieckiej na rynku paliw. Dodatkowo, organ regulujący rynek paliw, tzn. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki, ma możliwość cofnięcia koncesji podmiotom działającym nierzetelnie i niezgodnie z obowiązującymi paliwami [sic!] (w tym na przykład oferującym paliwa złej jakości, a nawet takim które posiadają zaległości w podatkach). Posiadanie przez kontrahenta ważnej koncesji na obrót paliwami ciekłymi oznaczało, że przeszedł on pozytywną weryfikację organu, który ma środki i możliwości pozwalające na dokładne sprawdzenie każdego podmiotu ubiegającego się o koncesję i jednocześnie uwiarygadnia podmiot posiadający taką koncesję?3.
Ponadto Sąd podkreślił, że: ?Wskazać w tym miejscu należy, że ustalenia poczynione przez organy w zakresie nieprawidłowości po stronie poprzednich w stosunku do D. sp. z o.o. podmiotów w łańcuchu dostaw, tj. V. s.r.o. oraz T. sp. z o.o. nie powinny mieć znaczenia w niniejszej sprawie, gdyż nie można oczekiwać od podmiotu, że będzie dokonywał weryfikacji wszystkich dostawców swoich kontrahentów. Jak słusznie wskazuje skarżący, nie sposób wymagać od jakiegokolwiek podmiotu, żeby weryfikował dostawców własnych dostawców, ponieważ w praktyce może on nie mieć o nich wiadomości lub możliwości nawiązania bezpośrednich kontaktów. Specyfika branży, w której działa wielu pośredników (a taką jest branża paliwowa, na co wskazuje chociażby istnienie kilkuset podmiotów posiadających koncesję OPC uprawniającą do obrotu paliwami ciekłymi bez infrastruktury ? takie podmioty realizują zatem tzw. czysty obrót, tj. pośrednictwo w sprzedaży) charakteryzuje się tym, że dostawcy nie przekazują swoim kontrahentom informacji o tym, gdzie (od kogo) nabyli paliwo. Nawet jednak wiedza strony na temat poprzednich podmiotów w łańcuchu dostaw nie przesądza o tym, że miała ona możliwość i obowiązek ich weryfikacji.
Niezależnie jednak od powyższego, organ nie wykazał, w jaki sposób kwestionowane podmioty prowadziły nielegalną działalność. Wskazywane okoliczności, takie jak: wysokość kapitału zakładowego w kwocie 5000 zł; brak kontaktu z osobami uprawnionymi do reprezentowania T. sp. z o.o. (próba nawiązania kontaktu miała miejsce w trakcie prowadzonej wobec tego podmiotu kontroli, która miała miejsce w 2018 r., a więc trzy lata po kwestionowanych dostawach); wykazywanie w deklaracjach VAT-7 kwot podatku do zwrotu; brak infrastruktury; wykreślenie spółki T. sp. z o.o. z rejestru podatników VAT w maju 2016 r., a więc pół roku po kwestionowanych dostawach nie świadczą o tym, że podmiot wyłudzał podatek VAT i z całą pewnością nie prezentuje ewentualnego mechanizmu tych wyłudzeń?4.
Jednocześnie organy całkowicie pominęły istotne dla sprawy okoliczności świadczące o tym, że skarżący działał całkowicie legalnie, np. fakt, że wszystkie transakcje, w których uczestniczył, miały charakter rzeczywisty, za czym przemawia zebrany w sprawie materiał dowodowy, oraz w szczególności nie ulega wątpliwości ? co zresztą przyznają organy ? że sporne transakcje sprzedaży paliwa rzeczywiście wystąpiły. Ponadto skarżący dysponuje dokumentami, z których wynika, że dokonywane przez niego transakcje miały charakter rzeczywisty. Powyższe w ocenie Sądu bezspornie dowodzi, że podejmowane przez skarżącego działania w zakresie weryfikacji jego bezpośrednich kontrahentów, a także jakości otrzymywanego towaru świadczą o jego należytej staranności i dbałości o legalność prowadzonej działalności.
Ostatecznie WSA w Białymstoku doszedł do wniosku, że: ?[?] w rozpoznawanej sprawie ? w świetle całokształtu okoliczności sprawy ? organy podatkowe nie wskazały na podstawie jakich przesłanek skarżący winien mieć świadomość czy też choćby podejrzenia, że jego dostawcy paliwa, dopuścili się nieprawidłowości lub przestępstwa (jak wskazano wyżej ? przedstawiona w decyzjach organu podatkowego argumentacja nie stanowi takich przesłanek). Okoliczności dokonanych transakcji nie mogą być bagatelizowane przez organy, które bezsprzecznie wykazując mechanizm oszukańczy niejako automatycznie uznały, że skarżący bierze świadomy udział w transakcjach pozornych, mających na celu jedynie wyłudzenie nienależnego zwrotu podatku VAT.
Dotychczas zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie dostarcza przesłanek, w oparciu o które można by stwierdzić, że skarżący wiedział lub co najmniej powinien był podejrzewać, że wystawcy zakwestionowanych faktur dopuścili się nieprawidłowości lub przestępstwa, co skutkowałoby ustaleniem, że wiedział lub co najmniej powinien był wiedzieć, że zakwestionowane transakcje, mające stanowić podstawę prawa do odliczenia, wiązały się z przestępstwem lub nadużyciem w zakresie podatku VAT. Przedstawione w niniejszej sprawie argumenty organów, mające wskazywać na niedochowanie przez skarżącego aktów należytej staranności kupieckiej w zakwestionowanych transakcjach nie mają takiego charakteru. Organ nieco szablonowo ocenił sytuację skarżącego, uznając, że skoro wcześniejsze transakcje mają oszukańczy charakter, także i działania skarżącego wpisują się w model oszustwa?5.
Przedstawiony wyrok należy ocenić jako pozytywny. Podatnik zweryfikował kontrahentów, spełnił wymogi formalne, dokonane transakcje miały rzeczywisty charakter, a organy mimo tych cech przyjęły, że transakcje te miały na celu wyłudzenie podatku VAT. Organ swoje twierdzenia oparł jedynie na nieprawidłowościach, które wystąpiły na poprzednich etapach obrotu. Co więcej, organ uznał, że podatnik powinien mieć świadomość uczestnictwa w przestępstwie podatkowym. Sąd nie podzielił argumentacji organu i skierował sprawę do ponownego rozpoznania.
Przypisy:
1 I SA/Bk 660/19, http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/07F43373A3, dostęp: 20.09.2020.
2 Tamże.
3 Tamże.
4 Tamże.
5 Tamże.
Vlog podatkowy ISP
Udostępniamy Państwu Video blog podatkowy Instytutu Studiów Podatkowych zawierający najnowsze wypowiedzi ekspertów Instytutu na temat zmian i interpretacji podatkowych prezentowane w formie krótkich filmów na kanale YouTube.