W wyroku z dnia 7 października 2020 r. WSA w Lublinie orzekł o powstaniu obowiązku podatkowego w podatku akcyzowym z tytułu nielegalnego poboru energii elektrycznej. W ocenie Sądu w przypadku nielegalnego poboru energii elektrycznej bez znaczenia dla przyjęcia statusu podatnika w podatku akcyzowym pozostaje, w świetle definicji „nielegalnego poboru”, że podmiot nie dokonywał nieuprawnionej ingerencji w urządzenia pomiarowe lub przesyłowe (bez znaczenia jest bowiem technika nielegalnego pozyskiwania energii elektrycznej). O nielegalności poboru energii świadczy w tym wypadku fakt, że doszło do niego pozaumownie. WSA podkreślił, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że w rozdzielni niskiego napięcia, zlokalizowanej w budynku skarżącego, nastąpił nielegalny pobór energii elektrycznej (ustalono, że pobór był związany z działaniem należących do skarżącego sprzętów w postaci telewizora i kuchenki elektrycznej). T. K. otrzymał zarówno wypowiedzenie umowy o dostawie energii (k. 141-142 akt podatkowych), jak i wezwanie do zapłaty zaległości w opłatach. Następnie brał udział w czynności kontroli, otrzymał też niespornie notę obciążeniową i korektę. Nie sposób w tych warunkach uznać, że był nieświadomy braku uprawnienia do korzystania z energii, chociaż niewątpliwie rzeczą dystrybutora było wstrzymanie tych dostaw z datą rozwiązania umowy. Okoliczność ta nie miała jednak znaczenia dla określenia zobowiązania podatkowego skarżącego, gdyż jak już wskazano powyżej ? ustalenie nielegalnego poboru energii elektrycznej nie wymaga badania winy sprawcy w znaczeniu podmiotowym, a obowiązkiem odbiorcy energii elektrycznej jest zabezpieczenie przed uszkodzeniem lub zniszczeniem układu pomiarowo ? rozliczeniowego (por. wyrok SN z dnia 9 kwietnia 2003 r., I CKN 252/01, wyrok SN z 27 marca 2008 r., II CSK 489/07). W ocenie Sądu, organ wykazał w niniejszej sprawie nie tylko nielegalny pobór energii, ale też jej konsumenta, czyli odbiorcę końcowego, w rozumieniu art. 2 ust. 1 pkt 19 u.p.a., którym bez wątpliwości jest skarżący. Doszło bowiem do zużycia przez niego energii elektrycznej w rozumieniu art. 9 ust. 1 pkt 6 u.p.a.