Od zarania historii Trzeciej Rzeczypospolitej wiemy z oficjalnych źródeł, że problematyka polityki zagranicznej jest przedmiotem jakiegoś „ponadpartyjnego porozumienia”, co oznacza, że klasa polityczna nie ma zamiaru pytać się wyborców o ich zdanie w tej sprawie. Inaczej mówiąc, obywatele nie mają tu nic do powiedzenia, bo niezależnie od tego, kogo wybiorą i jakie w tej sprawie mają poglądy, polityka zagraniczna będzie taka sama. Czyli POPiS rządzi nad naszymi głowami a głosowanie w wyborach nie ma żadnego znaczenia. Gdyby jeszcze ów spisek elit, ponoć charakterystyczny również dla wielu państwa zachodnich, w tym zwłaszcza dla naszego „strategicznego sojusznika”, przyniósł nam obywatelom jakieś korzyści, to moglibyśmy się z tym pogodzić. Tymczasem prowadzona od kilkunastu lat przez cały POPiS polityka wschodnia i proeuropejska znaczona jest drożyzną i zubożeniem oraz zbędnymi wyrzeczeniami, które mają być jeszcze większe, bo musimy bezwarunkowo wspierać „walczącą Ukrainę” i interesy „międzynarodowych” (czyli zachodnich) agrokoncernów posiadających ukraińskie czarnoziemy. Ale nie tylko. Cała strategia wschodnia prawdopodobnie skończy się klęską nie tylko ekonomiczną, lecz również militarną, bo nie musimy być wciągnięci w cudzą wojnę. Dlaczego? Już tłumaczę. Przypomnę dotychczas głoszone prawdy („fundamenty”) tej polityki:
Czas już zanegował tą politykę i unieważnił jej cele, gdyż:
Czyli wszystkie działania, a przede wszystkim nasze wyrzeczenia były całkowicie bez sensu. Oznacza to, że zmowa elit na temat polityki zagranicznej dowodzi dyletantyzmu jej autorów oraz myślenia życzeniowego.
Może bunt rolników w Polsce oraz w całej Unii Europejskiej doprowadzi do tego, że to wyborcy będą wreszcie decydować o kierunku polityki zagranicznej, która będzie choć trochę mniej szkodliwa niż obecnie.
Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych
Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.
Jest to elektroniczny tygodnik podatkowy, udostępniany Subskrybentom w każdy poniedziałek w formie newslettera.