Jeśli uwierzyć propagandystom, którzy poprzebierani za jakichś ?ekspertów? niepodzielnie królujących w opiniotwórczych mediach, nam Polakom grożą dwa największe kataklizmy:
Aby uchronić się przed pierwszym z zagrożeń, musimy pozamykać się w domach i czekać aż nas zaszczepią. Potem dostaniemy zaświadczenie, że jesteśmy już ?dopuszczeni do obrotu? i będziemy mogli (oczywiście w maseczce) pójść do hipermarketu. Oczywiście ważność tego zaświadczenia zależeć będzie od koncernu, który wyprodukuje ową szczepionkę: wchodzą w grę tylko ?producenci międzynarodowi?, czyli ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec - ze względu na poziom cywilizacyjny i technologiczny. Tylko ich produkty mogą ochronić prawdziwych Europejczyków przed zakażeniem (bezobjawowym). Jest rzeczą całkowicie niedopuszczalną, aby obywatel wolnego świata zaszczepił się innym produktem i dał zarobić komuś innemu: nie po to tak dużo zainwestowano w ?środowisko medyczne? naszego kraju, aby dochodziło do tego rodzaju ekscesów. Takie przypadki nie będą tolerowane. Natomiast przyjęcie szczepionki rosyjskiej będzie przykładnie ukarane, a po odbyciu kary ów delikwent będzie objęty obowiązkowym nadzorem epidemicznym w wykonaniu służb specjalnych.
Jeszcze większym zagrożeniem jest oczywiście ?agresja rosyjska?. Aby jej skutecznie przeciwstawić się jesteśmy obowiązani podjąć następujące działania;
Wtedy będziemy już w pełni zabezpieczeni przed rosyjską agresją. Informacje dodatkowe dziennikarzy śledczych z pewnego ?Dziennika?, będącego również ?Gazetą?: niniejszy tekst zawiera wątki sarkastyczne (wyjaśnienie znaczenia tego słowa można znaleźć w słowniku Języka Polskiego).
Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych
Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.
Jest to elektroniczny tygodnik podatkowy, udostępniany Subskrybentom w każdy poniedziałek w formie newslettera.