Na podstawie art. 38eb ust. 1 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (dalej: „ustawa z dnia 15 lutego 1992 r.”), w ramach ulgi na robotyzację, podatnicy prowadzący pozarolniczą działalność gospodarczą i uzyskujący przychody inne niż z zysków kapitałowych uprawnieni są do odliczenia od podstawy opodatkowania 50% kosztów poniesionych w roku podatkowym na robotyzację, które już wcześniej zostały zaliczone do kosztów uzyskania przychodów. Wątpliwości podatników budzi jednak m.in. zakres zastosowania przedmiotowej ulgi. Powstają one w szczególności na tle samej definicji robota przemysłowego, zwłaszcza zaś zawartego w niej wyrażenia „dla zastosowań przemysłowych”.
Do wątpliwości tych odniósł się m.in. WSA w Gliwicach w wyroku z dnia 12 lipca 2023r. (I SA/Gl 119/23) po rozpatrzeniu skargi na interpretację indywidualną Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej z dnia 22 listopada 2022 r. nr 0111-KDIB1-1.4010.363.2022.2.SG, wydaną na wniosek producenta butelek PET, wytwarzanych z przeznaczeniem głównie do przemysłu spożywczego i kosmetycznego, który w celu usprawnienia i zautomatyzowania części procesów zainstalował w posiadanym zakładzie produkcyjnym kilka zaawansowanych technologicznie robotów w postaci urządzeń systemu odbioru, kontroli i układania wytworzonych butelek. Roboty zostały opracowane na indywidualne zamówienie przez zewnętrznego dostawcę i dostosowane ściśle do wymagań oraz zasad pracy maszyny produkującej butelki PET, a ich zakup został przez Spółkę sfinansowany w oparciu o umowy leasingu operacyjnego.
Spółka przejawiła wątpliwości, czy zastosowane przez nią urządzenia spełniają definicję z art. 38eb ust. 3 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r., zgodnie z którą przez robota przemysłowego rozumie się automatycznie sterowaną, programowalną, wielozadaniową i stacjonarną lub mobilną maszynę, o co najmniej 3 stopniach swobody, posiadającą właściwości manipulacyjne bądź lokomocyjne dla zastosowań przemysłowych, która spełnia łącznie cztery kategorie warunków wymienionych dalej w tym przepisie. Spółka uznała przy tym, że wymóg ów jest spełniony. W uzasadnieniu stanowiska argumentowała, że posiadane przez nią roboty są automatycznie sterowanymi, programowalnymi i wielozadaniowymi maszynami, służącymi do odbioru i precyzyjnego układania na palecie wyprodukowanych butelek, a po odpowiednim dostosowaniu mogą być wykorzystywane do układania różnego rodzaju innych produktów powstających seryjnie.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, w wydanej na wniosek Spółki interpretacji indywidualnej przyjął jednak, że stosowane przez nią urządzenia nie spełniają definicji robota przemysłowego z art. 38eb ust. 3 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r., ponieważ nie będą wykorzystywane „dla zastosowań przemysłowych” (tj. w produkcji różnego rodzaju towarów i wyrobów), a tym samym wykorzystanie ich nie uprawnia do ulgi na robotyzację.
Zdaniem Organu, w przypadku ulgi na robotyzację pojęcia „przemysł” oraz „zastosowania przemysłowe” powinny być rozumiane wyłącznie jako zastosowanie w przemyśle pojmowanym ściśle, czyli w produkcji (wytwarzaniu) i nie powinny obejmować np. procesów, które zachodzą już po wyprodukowaniu towarów, umożliwiających m.in. ich przemieszczanie w związku z procesem odbioru, kontroli jakości i układania. Dyrektor KIS skonstatował bowiem, że „[…] gdyby intencją ustawodawcy było objęcie ulgą na robotyzację także robotów wykorzystywanych w innych gałęziach gospodarki niż przemysł, np. w kontroli, logistyce, spedycji, budownictwie, transporcie czy usługach – to definicja robota przemysłowego określona w art. 38eb ust. 3 u.p.d.o.p. nie zawierałaby wyrażenia „dla zastosowań przemysłowych”, które doprecyzowuje i zarazem zawęża zakres tej definicji.”
Spółka nie zgodziła się ze stanowiskiem Organu. W skardze do WSA wniesionej na powołaną interpretację zakwestionowała w szczególności kwalifikację przyjętą przez Dyrektora KIS, że w sytuacji gdy gotowym wyrobem przeznaczonym do dystrybucji są ułożone na paletach butelki odpowiednio zapakowane i przygotowane do transportu, wykorzystywanie robotów w celu usprawnienia i zautomatyzowania procesu odbioru, kontroli jakości i układania wytworzonych butelek nie dotyczy ich bezpośredniej produkcji, lecz etapu poprodukcyjnego.
WSA w Gliwicach w wyroku z dnia 12 lipca 2023r. (I SA/Gl 119/23) uznał zasadność skargi i przyznał rację Spółce.
Sąd za naruszającą prawo (tj. art. 169 § 1 w związku z art. 14h ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Ordynacja podatkowa; dalej: „Ordynacja podatkowa”) uznał zastosowaną przez Organ technikę procesową polegającą na tym, że po zadaniu przez Spółkę we wniosku o wydanie interpretacji pytania czy opisane przez nią urządzenia spełniają definicję robota przemysłowego, o którym mowa w art. 38eb ust. 3 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r., Organ wezwał Spółkę do uzupełnienia opisu stanu faktycznego o podanie okoliczności wymienionych w tym przepisie, jako konstytuujących pojęcie robota przemysłowego, i tym samym zobowiązał Spółkę, by ta sama sobie udzieliła odpowiedzi na pytanie, które uprzednio zadała Organowi w kwestii stanowiącej istotę interpretacji, przez co ostatecznie doprowadził do stanu, w którym kwalifikacja zastosowana przez Spółkę stając się elementem stanu faktycznego stała się wiążąca dla Organu. WSA podkreślił, że podobna praktyka jest jednoznacznie kwestionowana przez judykaturę, czego przykładem są m.in. wyroki NSA: z 19 kwietnia 2023 r. (II FSK 476/22), z 21 marca 2023 r. (II FSK 383/22), z 19 stycznia 2023 r. (II FSK 951/22), z 11 stycznia 2023 r. (II FSK 873/22), z 29 listopada 2022 r.(II FSK 808/22) i z 4 listopada 2022 r. (II FSK 342/22).
Niezależnie od tego WSA zanegował stanowisko Organu, że w zawartym w art. 38eb ust. 3 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. wyrażeniu „dla zastosowań przemysłowych” mieszczą się tylko czynności dotyczące – jak to ujął organ – „bezpośredniej produkcji”, względnie ścisłej produkcji (wytwarzania) towarów, zaś wyrażenie to nie obejmuje np. procesów następczych umożliwiających przemieszczenie towaru w związku z procesem odbioru, kontroli jakości, czy układania (paletyzacji) wytworzonych butelek. Sąd ocenił to stanowisko, jako zmierzające do nadania spornej regulacji wykładni zawężającej poprzez wprowadzenie do art. 38eb ust. 3 powołanej ustawy treści (warunku), której ten przepis nie zawiera.
Sąd zgodził się wprawdzie z argumentacją zastosowaną w zaskarżonej interpretacji, że przepisy ustanawiające przywileje podatkowe – jako wyjątki od zasady powszechności opodatkowania – muszą być interpretowane bez dokonywania wykładni rozszerzającej, niemniej podkreślił, że tego rodzaju regulacje nie mogą być również rozumiane węziej niż wynika to z językowego brzmienia przepisu.
Dlatego też WSA – wbrew stanowisku organu – wyraził pogląd, iż „z literalnego znaczenia wyrażenia „dla zastosowań przemysłowych” nie wynika, że należy z niego wyłączyć wszelkie czynności choć następcze, to jednak konieczne z punktu widzenia przeprowadzenia procesu czy cyklu produkcyjnego towaru, takie jak (wg treści wniosku): chwycenie towaru bezpośrednio po jego wyjściu z maszyny produkującej, przeniesienie towaru i ustawienie go na transporterze, przemieszczenie towaru na miejsce, w którym bada się jego jakość (szczelność), ustawienie towaru na palecie w określonym porządku”.
Sąd zaznaczył, że procesy produkcyjne mają na celu nie tylko bezpośrednie wykonanie produktu – do czego ogranicza się stanowisko organu, ale również obejmują dalsze etapy, nawet między magazynem materiałów, a magazynem wyrobów gotowych wraz z różnorodnymi, zachodzącymi w tym okresie, procesami produkcyjnymi, stąd też – w ocenie WSA – „nie ma podstaw, aby bez wyraźnego zawężenia przez prawodawcę językowego znaczenia pojęcia „dla zastosowań przemysłowych”, nie przyjmować, że na proces produkcyjny przedsiębiorstwa składa się całość wykonania produktu od etapu odebrania materiałów z magazynu materiałów i surowców, poprzez transport, produkcję, kontrolę jakości oraz pakowanie”.
To zaś powoduje, że – zdaniem WSA – nie można zaaprobować twierdzeń Organu, iż roboty wykorzystywane w celu usprawnienia i zautomatyzowania procesu odbioru, kontroli jakości i układania wytworzonych butelek nie służą do produkcji butelek.
W uzasadnieniu powołanego wyroku z dnia 12 lipca 2023r. (I SA/Gl 119/23) WSA w Gliwicach przyjął ponadto, że przeciwko wykładni zaprezentowanej przez Organ interpretacyjny przemawiają racje zaczerpnięte z wykładni systemowej, w tym treść art. 38eb ust. 4 pkt 11 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r., która jednoznacznie podważa prawidłowość zaprezentowanej przez organ wykładni art. 38eb ust. 3 tejże ustawy. Sąd wskazał również, że stanowisko organu wyrażające zawężającą wykładnię art. 38eb ust. 3 ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. w zakresie pojęcia „dla zadań przemysłowych” pozostaje w sprzeczności z ustanowioną w art. 2a Ordynacji podatkowej zasadą in dubio pro tributario. Wyrok nie jest prawomocny.
dr Joanna Kiszka
Dyrektor Śląskiego Oddziału Instytutu Studiów Podatkowych
joanna.kiszka@isp-modzelewski.pl
tel. 32 259 71 50