Opis
Plik PDF do pobrania.
Miesięcznik Doradztwo Podatkowe Biuletyn Instytutu Studiów Podatkowych znajduje się w wykazie czasopism naukowych z liczbą 100 punktów przyznawanych za publikacje w tym czasopiśmie.(Komunikat Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 31 grudnia 2014 r.)
Spis treści: pobierz
Drodzy Czytelnicy
Chyba większość podatników, a zwłaszcza będących przedsiębiorcami, ze zdziwieniem, a przede wszystkim z narastającym zniecierpliwieniem obserwuje, co się od ponad 20 lat dzieje na rynku doradczo-audytorskim w naszym kraju. Zaczęło się przed 20 laty od spektakularnej kompromitacji ówczesnego „międzynarodowego” lidera tego rynku, który upadł pod ciężarem własnych oszustw doradczo-audytorskich popełnionych na rynku amerykańskim (afera Enronu – doradzał temu podmiotowi, a następnie badał rzetelność jego ksiąg). Blamaż był równie totalny, co „międzynarodowy”. Przypomnę, że wtedy „anderseny” dopiero budowały swoją pozycję na polskim rynku, również dzięki wsparciu ówczesnej władzy. Obsadzały stanowiska m.in. w takim oto gremium występującym pod nazwą „komisji do spraw odbiurokratyzowania gospodarki”. Gdzie funkcjonował ów potworek? Oczywiście w Ministerstwie Finansów (pozdrawiam wciąż czynnego medialnie, związanego z anty-PiS-em, ówczesnego szefa tego resortu). Wtedy dosłownie „cały świat” poznał, ile są warte zapewnienia o „renomie” i „kompetencji” tego podmiotu. Naszym zwykłym i zupełnie prowincjonalnym doradcom i biegłym nie przyszło nawet do głowy, aby pomagać komuś w fałszowaniu ksiąg („kreatywnej księgowości”).
Potem jednak paradoksalnie zaczęły się dziać rzeczy wręcz zaskakujące. Kolejne rządy (od lewicowych do prawicowych) w pełni były otwarte na współpracę z „międzynarodowym biznesem doradczym”, co było wręcz szokujące. Czy władza kierująca się interesem publicznym powinna mieć jakiekolwiek konszachty z ludźmi bądź firmami oferującymi swoim klientom „optymalizację podatkową”, czyli zarabiającymi dzięki ucieczce od opodatkowania? Zwykłym ludziom to się w głowie nie mieści, ale być może ich głowy są zbyt małe i zupełnie niezachodnie. Doszło do tego, że na ministerialnych stanowiskach pojawili się „ludzie z rynku”, bo tak enigmatycznie nazwano faktycznych przedstawicieli tego biznesu. Wysocy funkcjonariusze publicznie powoływali się na te podmioty, podawali ich nazwy (kryptoreklama?), a „uszczelnianiem podatków” zajmowali się ci, którzy chcą zarabiać i zarabiali dzięki ich dewastacji. Stan ten musiał wywołać jakiś spektakularny skandal, którego już nie dało się czymś przykryć. Kolejny „andersen” zaliczył wpadkę pociągającą za sobą kilkuletni zakaz prowadzenia działalności audytorskiej. Teraz główni konkurenci rozdrapują „masę upadłościową”, co bardzo przypomina katastrofę tego historycznego Andersena sprzed ponad 20 lat. Przypomnę, że doradczynią (społeczną) zapomnianego, lecz wieloletniego ministra Rostowskiego była pracownica owego Andersena.
Należy zadać pytanie: a gdzie jest ochrona interesu publicznego i przede wszystkim uczciwych podatników przed niekompetencją „renomowanego” i oczywiście „międzynarodowego” biznesu? Trzeba kiedyś powiedzieć dość, bo tu potrzebne są radykalne działania, i to szybkie. Trzeba:
− po pierwsze zdemonopolizować ten rynek. Tu musi rządzić wolna konkurencja, gdzie najwyższymi wartościami są kompetencja i odpowiedzialność, a nie „powiązania międzynarodowe” i wątpliwa renoma;
− po drugie cały ten sektor musi być szczelnie odseparowany od jakiejkolwiek władzy (pierwszej, drugiej, trzeciej i czwartej) – żadnych umów doradczych, żadnych „ludzi z rynku”, bo niezależny doradca czy też biegły musi być przede wszystkim niepowiązany z władzą. Albo, albo. Jeśli ktoś chce robić karierę w strukturach tego biznesu, musi mieć zamknięte drzwi do stanowisk w administracji publicznej lub wymiarze sprawiedliwości.
Istotą rzetelności i kompetencji branży doradczo-audytorskiej jest indywidualna odpowiedzialność osoby, która wykonuje te usługi. Gdy tworzy się ponadnarodowe struktury, które charakteryzuje anonimowość i ciągła rotacja, usługodawca raczej nie jest w stanie zapewnić ani rzetelności, ani kompetencji. Przecież zwykła intuicja i doświadczenie życiowe uzasadniłyby dokładne sprawdzenie owego przedmiotu finansowego, na którym poległa ostatnio „międzynarodowa” i oczywiście „renomowana” firma audytorska.
Z poważaniem
redaktor naczelny
* Wysyłając formularz oświadczam, że zgodnie z art. 13 rozporządzenia
Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 zostałem/am poinformowany/a że:
1. Administratorem moich danych osobowych jest Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kaleńska 8, 04-367,
2. moje dane osobowe przetwarzane będą w wyżej wymienionych celach, podstawą prawną jest art. 6 ust 1 pkt a/b/c/d/e/f rozporządzenia 2016/679,
3. odbiorcą/odbiorcami moich danych osobowych będą podmioty powiązane należące do grupy ISP, pracownicy oraz współpracownicy tych podmiotów;
4. moje dane osobowe będą przechowywane przez okres świadczenia na moją rzecz usług oraz przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń z tego tytułu;
5. posiadam prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu, prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem;
6. mam prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, o którym mowa w art. 51 ust. 1 rozporządzenia 2016/679, gdy uznam, iż przetwarzanie moich danych osobowych dotyczących przetwarzania ww. w celu narusza przepisy tego rozporządzenia;
7. podanie przeze mnie danych osobowych jest dobrowolne, a konsekwencją niepodania danych osobowych będzie brak możliwości świadczenia przez ISP usług w celu realizacji których dane te są gromadzone i przetwarzane;
8. moje dane będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania a także w sposób niezautomatyzowany przez osoby do tego uprawnione; konsekwencją takiego przetwarzania będzie otrzymywanie przeze mnie informacji o zmianach w prawie, orzecznictwie, praktyce organów administracji i związanej z tymi kwestiami ofercie ISP obejmującej aspekty edukacyjne i doradcze.