Szanowni Czytelnicy Serwisu Doradztwa Podatkowego,
Niech w Nowym 2024 Roku szczęście i pomyślność nigdy Państwa nie opuszczają, a wiara codziennie dodaje sił i energii do tworzenia i realizacji nowych pomysłów.
Bardzo nam miło, że w dzisiejszym natłoku spraw codziennych gościmy w Państwa świadomości już kolejny rok. Mamy nadzieję, że lektura naszych artykułów będzie wsparciem do realizacji Państwa pomysłów i zamierzeń.
Serdeczne życzenia wielu radosnych chwil w Nowym Roku, śmiałych marzeń i odważnej ich realizacji oraz wszystkiego co najlepsze w każdym dniu 2025 Roku
życzy
Redakcja Serwisu
Czego podatnicy mogą spodziewać się w nowym, 2025 roku? Wiemy, że gigantyczny deficyt budżetowy na ten rok jest raczej zaniżony, bo – jak co roku – zawyżono dochody podatkowe z VAT-u. Wiemy, że w wyniku historycznej przebudowy udziałów jednostek samorządu terytorialnego we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych dochody budżetu państwa z tego tytułu spadną o … 60 mld zł do wysokości nieco ponad 30 mld zł (w tym roku będzie to ponad 90 mld zł, a planowano aż 107 mld zł), a nie ma tu jakiegokolwiek alternatywnego źródła fiskalnego. Wspomniana reforma podziału wpływów z tego podatku między budżet państwa a samorząd terytorialny jest wprowadzana w najbardziej niefortunnym momencie: jest to z perspektywy budżetu państwa przysłowiowy strzał w kolano. Ale stało się i już nie da się tego odwrócić.
Aby więc deficyt budżetowy nie wymknął się spod kontroli władza powinna gorliwie zaostrzyć politykę fiskalną, a przede wszystkim twardo zwalczać ucieczkę od opodatkowania, wyłudzanie zwrotu oraz wszelką, zwłaszcza „międzynarodową” optymalizację podatkową. Tak postąpiłby każdy rząd, który poważnie traktuje swoje obowiązki. Ale po drodze są wybory prezydenckie, które obecna większość „musi wygrać”. Biorąc pod uwagę, że jej notowania za oceanem („światowe przywództwo”) spadną w przyszłym roku do zera, jedyną jej polityczną szansą jest więc zwycięstwo w majowych wyborach. Przegrana będzie dla nich katastrofą w każdym tego słowa znaczeniu. Więc „wszystkie ręce na stół”, czyli nie tylko podatnicy mogą spać spokojnie: zwrot VAT-u dostanie każdy kto chce, bo nikogo nie wolno drażnić, zwłaszcza „biznesu optymalizacyjnego”. A gdy działania te skończą się sukcesem i prezydentem zostanie ten kto trzeba, drugą połowę roku będą prawdopodobnie charakteryzować restrykcyjne działania kontrolne, co zresztą może dać efekty fiskalne. Biorąc pod uwagę, że najczęściej dobrze wiadomo, kto faktycznie autoryzuje istotną część obecnych strat po stronie dochodów budżetowych, ruchy ze strony władzy są możliwe do przewidzenia: będą blokowane zwroty VAT-u tym, którym dotychczas wypłacano je bez większych ceregieli: można w ten sposób zwiększyć dochody budżetowe nawet o 20 mld zł.
Z Brukseli nadciągają przysłowiowe ciemne chmury dla anglojęzycznego biznesu zajmującego się (jak sam twierdzi) optymalizacją podatkową; władze UE szykują się do generalnego starcia z USA pod nową prezydenturą. Czy będzie to miało znaczenie dla podatników w naszym kraju? Może nie dla wszystkich, ale przynajmniej dla tych, którzy korzystają z tych usług: ich wpływy w okresie tzw. pisowskich (czyli proamerykańskich) rządów były wręcz wyjątkowe. W przyszłym roku w związku z resetem politycznym może się jednak wiele zmienić i prawdopodobnie zmieni się: przyjdą czasy „polityki transakcyjnej” (coś za coś). Poza tym trzeba będzie również sfinansować gigantyczne wydatki zbrojeniowe, co jest niemożliwe nawet przy tak zawyżonym deficycie budżetowym i utracie wspomnianych 60 mld zł z podatku dochodowego: tu jednak oczekiwania „światowego przywództwa” będą nieubłagane: na darmowy parasol ochronny nie ma co liczyć.
Ostatecznie więc i tak wszystko sprowadza się do pieniędzy, po które ktoś sięgnie do naszej kieszeni. Czy zrobi to jeszcze obecna władza, czy też jej następcy po politycznym resecie gdy nie wygra kandydat obecnej większości w majowych wyborach prezydenckich? Tu wariantów jest bez liku, choć wszystkie dla nas będą bardzo kosztowne.
Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych