Niezmiernie miło nam poinformować, że w tym roku obchodzimy dwudziestą piątą rocznicę powstania Instytutu Studiów Podatkowych, będącego liderem Grupy ISP.
W tym czasie służyliśmy swoją wiedzą i doświadczeniem naszym Kontrahentom, a przede wszystkim Podatnikom, oraz organom władzy publicznej, propagując postawy łączące efektywność ekonomiczną z legalizmem w celu pogodzenia dobra obywateli z interesem publicznym. Działalność nasza w sferze edukacyjnej, doradczej, eksperckiej i wydawniczej służyła już ponad 300 tysiącom Podatników.
W ciągu minionych dwudziestu pięciu lat dokładaliśmy wszelkich starań aby zapewnić najwyższą jakość naszej działalności, a nadrzędną dewizą było i pozostanie dobro i bezpieczeństwo naszych Kontrahentów. Wszystkim, którzy obdarzyli nas zaufaniem, najserdeczniej dziękujemy składając wyrazy głębokiego szacunku.
Zarząd i Pracownicy ISP
Coraz więcej obywateli, których firmy zniszczono lub poturbowano przy pomocy oszustw podatkowych upowszechnionych w Polsce wraz ze wspólnotową wersją podatku od towarów i usług, a ich firmy stały się nieświadomymi uczestnikami a później ofiarami tych oszustw uświadomią sobie mechanizm tego spisku. Prawdopodobnie był to bowiem spisek, którego efektem było zubożenie ich (czyli nas) o setki miliardów złotych (straty bezpowrotne). Znamy również jego istotne elementy, które następowałyby po sobie a częściowo miały charakter współistniejący. Oto etapy tej operacji:
Powyższe działania rozpoczęły się już w 2003 r. i były zintensyfikowane od 2004 r. aż do roku 2016 a częściowo trwają do dziś. Jaki był tego efekt? Dla dziesiątków, a nawet setek tysięcy uczciwych firm nieświadomie wciągniętych w oszustwa podatkowe był przysłowiowym wyrokiem śmierci z odroczonym wykonaniem. Bo okazało się, że owe intratne pośrednictwo dotyczy towarów, których nigdy nie było lub „kontrahenci”, którzy dostarczali lub odbierali towary, byli firmami fikcyjnymi; wtedy do potocznego języka weszło już na stałe określenie „słup wewnątrzwspólnotowy” (najwyższa, bo europejska wersja „słupa”). Od wieków bowiem wiadomo, że każde masowe oszustwo wymaga wciągnięcia doń wielu naiwnych lecz uczciwych podatników, a zwłaszcza wykazujących wysoki poziom euroentuzjazmu (był on wtedy nadzwyczaj wysoki).
Prawdziwi organizatorzy tych oszustw oczywiście są nieuchwytni, a władza wykonawcza oraz sądownicza znęca się nad naiwnymi ofiarami, którym też trzeba wreszcie wymierzyć SPRAWIEDLIWOŚĆ.
O tę prawdziwą sprawiedliwość upominają się obywatele, których firmy poległy w starciu ze wspólnotowym VAT-em. Chcą napiętnować nie tylko samych oszustów, lecz również wszystkich pomagierów, którzy w tym uczestniczyli i prawdopodobnie zarobili coś na tym biznesie. Będą ponoć ujawnieni i osądzeni, zwłaszcza w imię „prawa” i „sprawiedliwości”.
Witold Modzelewski
Profesor Uniwersytetu Warszawskiego
Instytut Studiów Podatkowych
Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.
Jest to elektroniczny tygodnik podatkowy, udostępniany Subskrybentom w każdy poniedziałek w formie newslettera.