Przepisy w KSeF są sprzeczne z prawem UE

Od samego początku pomysł przesyłania do centralnego rejestru faktur (którym jest KSeF) wszystkich faktur VAT już w chwili ich technicznego wystawienia (w dodatku bez zgody oraz jakiegokolwiek udziału kontrahenta), był jest i będzie postawieniem całej sprawy na głowie. Powinno być dokładnie odwrotnie: do tego rejestru faktury powinny być wysyłane już zaakceptowane przez kontrahenta, czyli dokumenty „wystawione” w sensie prawnym i ekonomicznym: treść faktur VAT musi być zgodna z rzeczywistością (stanem faktycznym) oraz zgodna z prawem, czyli być „wprowadzona do obrotu prawnego”, wywołując przynajmniej skutki prawnopodatkowe. A do tego potrzebny jest akurat nabywca (usługobiorca), który powinien zaakceptować ten dokument.

Jeśli sprawę postawi się na głowie (tak jak to będzie u nas od 1 lutego 2026 r.), to w KSeF przechowywane będą również atrapy faktur, które będą wciąż korygowane i „zerowane”, czyli totalny śmietnik. Chciałbym poznać autora tego pomysłu. Z chęcią wysłuchałbym tego rozumowania, dlaczego akurat tak wymyślono ten system.

Nie sposób przecież zaprzeczyć wiedzy na ten temat, którą ma każdy podatnik, gdyż:

  • najpierw powstaje PROJEKT faktury, którą chcemy wystawić z tytułu czynności („wystawienie” w sensie technicznym),
  • potem dokument ten jest w uzgodniony sposób wysyłany do kontrahenta, który może go zaakceptować (również przez fakt dokonany – poprzez zapłatę), albo zakwestionować częściowo, albo odrzucić („odesłać bez księgowania”),
  • jeśli racja jest po stronie kontrahenta, to dokument ten jest niezgodny z prawem lub rzeczywistością i trzeba go zmienić albo „zniebylić” (anulować): „zniebylony” dokument nie jest „fakturą” w rozumieniu art. 106a i następnych ustawy o VAT (nigdy nie był). Niepoprawiony dokument poświadcza nieprawdę; legalną fakturą staje się wtedy, gdy się go poprawi.

Do centralnego rejestru faktur (czyli KSeF) powinny być wysyłane wystawione faktury, które przynajmniej w przekonaniu stron są zgodne z prawem i rzeczywistością. Gdy będzie odwrotnie, cała ta operacja służyć będzie tylko zaśmiecaniu tego rejestru i przysłowiowemu „zbieraniu kwitów” na podatników.

Co dziś najbardziej ich niepokoi? O co najczęściej pytają na szkoleniach? Dobrze wiemy: jak „zniebylić” w KSeF fakturę, którą wystawiono pod wpływem błędu a kontrahent słusznie stwierdził, że nie akceptuje tego dokumentu. Nie da się tego zrobić, bo nie ma procedury skutecznego usunięcia tych bzdur z KSeF. W związku z tym, czy do tych „faktur” będzie miał zastosowanie art. 108 ust. 1 ustawy o VAT, czyli trzeba będzie zapłacić z tego tytułu VAT? Oczywiście tak, bo przepisy o KSeF są sprzeczne z art. 90 dyrektywy 2006/112/UE, która nakazuje określić państwom członkowskim m.in. WARUNKI zmniejszenia podstawy opodatkowania w przypadku ANULOWANIA FAKTUR. Niektórzy twierdzą, że w tej całej operacji właśnie o to idzie.

Autorzy tych przepisów zdają się dostrzegać te wady dodając ust. 16 do art. 106 nda ustawy o VAT, który sprawę stawia na nogach, bo każdą fakturę będzie można wystawić przed jej wysłaniem do KSeF.

Warto jednak na koniec dodać, polemizując z półoficjalnymi wypowiedziami: wysłanie faktury do KSeF jest aktem jednostronnym i nie stanowi „wprowadzenia jej do obrotu prawnego”.

Prof. dr hab. Witold Modzelewski

Prezes Zarządu

Instytut Studiów Podatkowych

witold.modzelewski@isp-modzelewski.pl

 

background
napisz do nas

Zapytaj nas o ofertę

Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.







    Czytaj więcej

    karykatura
    newsletter

    Zapisz się na bezpłatny Serwis Doradztwa Podatkowego

    Jest to elektroniczny tygodnik podatkowy, udostępniany Subskrybentom w każdy poniedziałek w formie newslettera.


    Skontaktuj się z nami
    Rozwiążemy każdą wątpliwość
    Daj nam znać
    Skontaktuj się
    Od prawie 30 lat klasyfikujemy się niezmiennie w ścisłej czołówce liderów doradztwa podatkowego.