W niniejszym artykule autor przedstawia wyrok Sądu Apelacyjnego (SA) w Warszawie z dnia 29 grudnia 2022 r. (III AUa 1763/21).
SA w Warszawie w wyroku z dnia 29 grudnia 2022 r. orzekł, że nawiązanie stosunku pracy skutkuje równolegle powstaniem stosunku ubezpieczenia. Obydwa te stosunki prawne, jakkolwiek mają inne cele, to wzajemnie się uzupełniają i zabezpieczają pracownika materialnie. Pierwszy w zakresie prywatnoprawnym, gdyż w efekcie świadczenia pracy pracownik otrzymuje wynagrodzenie, drugi w zakresie publicznoprawnym, niejako na przyszłość, tj. na wypadek ziszczenia się ryzyka ubezpieczeniowego, skutkującego nabyciem prawa do świadczeń z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Stosunek ubezpieczenia społecznego jest przy tym wtórny wobec stosunku pracy w tym znaczeniu, że pracownicze ubezpieczenie społeczne nie może zaistnieć (powstać) bez stosunku pracy. Stosunek ubezpieczeniowy może jednak powstać wyłącznie w związku z ważnym stosunkiem pracy, a więc takim, który nie tylko stanowi wyraz woli obu stron osiągnięcia celów, którym umowa o pracę ma służyć, lecz także jest faktycznie realizowany. Przesłankę nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia oraz wynikającego z tego stosunku prawa do świadczenia z ubezpieczeń społecznych nie stanowi samo sporządzenie dokumentu w postaci umowy o pracę i jej podpisanie, lecz rzeczywiste realizowanie stosunku prawnego o cechach właściwych dla stosunku pracy.
W ocenie SA w Warszawie pozorność umowy wzajemnej w rozumieniu art. 83 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny1 występuje wówczas, gdy strony umowy, składając oświadczenia woli, nie zamierzają osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z wykonywaniem tej umowy, przy czym pozorność umowy o pracę występuje nie tylko wówczas, gdy praca w ogóle nie jest świadczona, ale również wtedy, gdy jest faktycznie świadczona, ale na innej podstawie.
Jednocześnie Sąd ten orzekł, że o tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy, stanowiący tytuł do ubezpieczeń społecznych, nie decyduje formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki czy też wystawienie świadectwa pracy, ale rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z treści art. 22 § 1 ustawy z dnia 26 czerwca 1976 r. – Kodeks pracy2. Istotne więc jest, aby stosunek pracy cechowało faktyczne wykonywanie zobowiązania o cechach pracowniczych. Dokument w postaci umowy nie jest wystarczającym i niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go jako strony złożyły niewadliwe oświadczenie woli o treści zapisanej w tym dokumencie.
W rozpoznawanej sprawie badaniu podlegała kwestia, czy umowa o pracę zawarta między odwołującą się a płatnikiem składek stanowiła taką czynność prawną, w której wyniku faktycznie doszło do nawiązania stosunku pracy i wykonywania pracy w myśl przepisów Kodeksu pracy, czy też to czynność pozorna, dokonana wyłącznie w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego (art. 83 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p.), bez zamiaru wykonywania pracy mającej cechy świadczenia charakterystycznego dla stosunku pracy. Nie podlega bowiem pracowniczemu ubezpieczeniu społecznemu osoba, która zawarła umowę o pracę dla pozoru.
SA w Warszawie zwrócił uwagę, że zgodnie z art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonych przez pracodawcę, a pracodawca – do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Stosunek pracy charakteryzuje się szczególnymi cechami, odróżniającymi go od innych zobowiązaniowych stosunków prawnych, w tym np. umów cywilnoprawnych, na podstawie których praca także może być wykonywana. Są to przede wszystkim: konieczność osobistego wykonywania pracy, podporządkowanie pracodawcy, wykonywanie pracy na jego rzecz i ryzyko oraz odpłatność pracy. Właściwością stosunku pracy jest to, aby praca odbywała się pod kierownictwem pracodawcy i aby pracownik stosował się do jego poleceń związanych z organizacją i przebiegiem pracy. Świadcząc pracę, pracownik podporządkowany jest pracodawcy co do czasu, miejsca i sposobu jej wykonywania.
SA w Warszawie w całości podzielił stanowisko Sądu Najwyższego (SN), wyrażone m.in. w wyroku z dnia 24 lutego 2010 r.3, że o tym, czy strony istotnie nawiązały stosunek pracy, stanowiący tytuł do ubezpieczeń społecznych, nie decyduje formalne zawarcie umowy o pracę, wypłata wynagrodzenia, przystąpienie do ubezpieczenia i opłacenie składki czy też wystawienie świadectwa pracy, ale rzeczywiste realizowanie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy, a wynikających z treści art. 22 § 1 k.p. Istotne więc jest, aby stosunek pracy cechowało faktyczne wykonywanie zobowiązania o cechach pracowniczych. Dokument w postaci umowy nie jest wystarczającym i niepodważalnym dowodem na to, że osoby podpisujące go jako strony złożyły niewadliwe oświadczenie woli o treści zapisanej w tym dokumencie.
Dodatkowo skład orzekający przyznał rację sądowi pierwszej instancji, że o pozorności umowy o pracę świadczy szereg okoliczności we wzajemnym powiązaniu. Każda z dostrzeżonych przez Sąd Okręgowy (SO) w Warszawie okoliczności, postrzegana odrębnie, nie daje dostatecznego oparcia do przyjęcia, że strony, zawierając kwestionowane umowy, złożyły pozorne oświadczenia woli, logiczne powiązanie wszystkich tych elementów w całość stanowi jednak wieloaspektową podstawę do poczynienia ustaleń co do rzeczywistej woli stron umowy. Sąd pierwszej instancji w motywach zaskarżonego wyroku przedstawił cały zestaw faktów, z których wyprowadził wniosek wskazujący, jaki był rzeczywisty zamiar stron, że nie była wykonywana stała praca o charakterze podporządkowanym, że ustalone w umowie warunki płacowe zostały przyjęte wyłącznie w celu uzyskania, w krótkim okresie od zawarcia umowy, ochrony ubezpieczeniowej na odpowiednim poziomie, a to ze względu na stan ciąży odwołującej się. Przemawia za tym wielość okoliczności i ich ciężar gatunkowy. Przede wszystkim praktyczny brak zysku z działalności płatnika w latach 2016 i 2017 świadczy o tym, że w niniejszej sprawie nieracjonalnym z ekonomicznego punktu widzenia działaniem przedsiębiorcy byłoby zawieranie umowy o pracę z tak wysokim wynagrodzeniem (w kwocie 9950 zł). U źródeł każdej umowy o pracę leży przyczyna w postaci uzasadnionej przesłankami ekonomiczno-organizacyjnymi konieczności pozyskania pracownika do wykonywania prac zakreślonych przedmiotem działalności gospodarczej pracodawcy. Pracodawca kieruje się własną potrzebą gospodarczą i przy prawidłowym, ważnym stosunku pracy ta potrzeba jest sprawczym czynnikiem zatrudnienia. SN wielokrotnie stwierdzał, że przy ocenie pozorności umowy o pracę sytuacja ekonomiczna, racjonalność zatrudnienia i potrzeba zatrudnienia pracownika są przesłankami istotnymi dla oceny ważności umowy4.
SA w Warszawie nie neguje przy tym, że zawarcie umowy o pracę, nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego czy rodzicielskiego, nie jest naganne ani sprzeczne z prawem5. Trudno bowiem uznać, że dążenie do uzyskania przez zawarcie umowy o pracę ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym może być uznane za zmierzające do dokonania czynności sprzecznej z prawem albo mającej na celu obejście prawa. Przeciwnie – jest to postępowanie rozsądne i uzasadnione zarówno z osobistego, jak i społecznego punktu widzenia. Istotne jest natomiast, czy w związku z zawarciem umowy o pracę zobowiązania z niej wynikające rzeczywiście były wykonywane w reżimie pracowniczym, a zatem czy faktycznie umowa była realizowana6.
W ocenie SA w Warszawie z materiału dowodowego zebranego w niniejszej sprawie nie wynika racjonalne uzasadnienie ekonomiczne decyzji o zatrudnieniu odwołującej na utworzonym dla niej (nieistniejącym wcześniej) stanowisku PR managera, w sytuacji gdy spółka nie miała zdolności finansowej pozwalającej na utrzymanie w pełnym wymiarze etatu pracownika z wynagrodzeniem 9950 zł w dłuższej perspektywie (zawarto umowę na czas nieokreślony). Odwołująca się przyznała w uzasadnieniu apelacji, że jej wynagrodzenie odbiegało (na jej korzyść) od poziomu płac pracodawcy. Nieprzekonujące są przy tym wyjaśnienia, że odwołująca się przejęła obowiązki samego właściciela, który wyprowadził się do Hiszpanii. Temu z kolei twierdzeniu nie odpowiada charakter zatrudnienia odwołującej się, w tym stanowisko. Nie można też przychylić się do argumentacji, że odwołująca się została zatrudniona w celu znalezienia nowych kontrahentów i zwiększenia przychodów. Słusznie SO w Warszawie uznał, że samo zawarcie przez płatnika składek umów z nowymi klientami (przy bliżej nieokreślonym udziale odwołującej się) nie dowodzi wykonywania obowiązków pracowniczych przez odwołującą się.
Podobnie SA w Warszawie ocenił argumentację wskazującą na brak możliwości zatrudnienia innej osoby w miejsce odwołującej się po jej odejściu na długotrwałe zwolnienie lekarskie. W istocie świadczy to bowiem o tym, że stanowisko pracy określone w dokumencie, jakim była umowa o pracę, realnie nie zostało utworzone.
Reasumując, w ocenie SA w Warszawie ww. okoliczności przeczą zarówno realnej potrzebie ekonomicznej utworzenia stanowiska pracy dla ubezpieczonej, jak i rzeczywistemu utworzeniu tego stanowiska pracy, a wskazują na z góry powzięte założenie osób podpisujących umowę o pracę, że w związku z ciążą odwołującej się „ciężar utrzymania etatu” ubezpieczonej w dłuższym przedziale czasowym będzie realizował Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Taka postawa świadczy o fikcji tytułu do ubezpieczeń społecznych.
Przypisy
1 Tekst jednolity Dz.U. z 2022 r. poz. 1360 ze zm., dalej: k.c.
2 Tekst jednolity Dz.U. z 2022 r. poz. 1510 ze zm., dalej: „Kodeks pracy” lub „k.p.”.
3 II UK 204/09.
4 Wyroki SN: z dnia 2 lutego 2002 r., II UKN 359/99; z dnia 17 marca 1997 r., II UKN 568/97; z dnia 4 lutego 2000 r., II UKN 362/99.
5 Wyrok SN z dnia 6 lutego 2006 r., III UK 156/05.
6 Zob. wyrok SN z dnia 5 października 2005 r., I UK 32/05.