Sejm zdążył uchwalić bardzo obszerną nowelizację kilku ustaw, w tym zwłaszcza nie obowiązującą jeszcze ustawę nowelizującą ustawę o VAT po to, aby zmusić większość podatników VAT do wystawiania i otrzymywania faktur ustrukturyzowanych w przyszłym roku. Jest to już któraś tam wersja tego projektu, a w dodatku zmieniana do ostatniej chwili. Czy ktoś ogarnia to dzieło? Szczerze wątpię, bo roi się w nim od wewnętrznych sprzeczności. Nie tylko w przysłowiowych szczegółach, ale w samej koncepcji. Te sprzeczności mają usunąć (ponoć) objaśnienia podatkowe, które zapowiedziano jeszcze w trakcie prac legislacyjnych. Niewiele to pomoże samym podatnikom, bo wspomniane już sprzeczności mają charakter koncepcyjny. Dziś opowiem tylko o dwóch. Pierwsza dotyczy samej koncepcji faktury ustrukturyzowanej, druga niekonstytucyjności samego KSeF-u.
Jaka jest definicja faktury ustrukturyzowanej? Prosta i oczywista: jest to wyłącznie byt prawny (materialnie ten dokument nie istnieje). Zgodnie z art. 2 pkt. 3a ustawy o VAT jest to „faktura wystawiona przy użyciu KSeF-u wraz z przydzielonym numerem identyfikującym tę fakturę w tym systemie”. Co to jest „system”? Nie wiadomo. Natomiast wiemy, co to jest „faktura”: zgodnie z art. 2 pkt. 31 tej ustawy jest to „dokument w postaci papierowej lub elektronicznej zawierający dane wymagane ustawą i przepisami wydanymi na jej podstawie”. Co dość zastanawiające tuż obok w ustawie zamieszczono definicję „faktury elektronicznej”, przez co rozumie się fakturę w postaci elektronicznej wystawioną i otrzymaną „w dowolnym formacie elektronicznym”. Z prostej i bezspornej analizy treści tych przepisów można wyciągnąć dwa wnioski:
W przypadku tej trzeciej postaci kluczowe znaczenie ma sposób jej wystawiania: ma to nastąpić „przy użyciu KSeF” wraz z przydzieleniem numeru identyfikującego tę fakturę. Ów numer „przydziela” KSeF (to jest dzień jej wystawienia). Ów KSeF „prowadzi” Szef KAS (art. 106nd ustawy), czyli to ten organ wystawia w sensie praktycznym te dokumenty, co wprost potwierdza pkt. 4) ust. 2 art. 106nd, który mówi, że ów byt służy „wystawianiu faktur ustrukturyzowanych”. Dokument ten ma charakter wirtualny i nie występuje poza KSeF. Tymczasem w innych przepisach tej ustawy pojawia się inna koncepcja tego dokumentu. Może on być „udostępniony w sposób inny niż przy użyciu KSeF” albo nawet „użyty poza KSeF”. Mam pytanie do autorów: jak można coś „udostępnić” lub „użyć” poza KSeF, skoro to istnieje tylko w KSeF, a jeśli można, to co jest przedmiotem „udostępnienia” czy „użycia”? Można domyślać się, że podatnik wydrukuje papierowy lub elektroniczny dokument, w którym powtórzy informacje zamieszczone w fakturze ustrukturyzowanej i prześle go osobie trzeciej (np. nabywcy). Ale z oczywistych względów będzie to już inny dokument niż faktura (list?), co zresztą publicznie przyznają wysocy urzędnicy resortu finansów. Czyli ktoś kto otrzyma ów dokument np. emailem lub pocztą, nie będzie „posiadać faktury ustrukturyzowanej” tylko oświadczenie, że taki dokument istnieje w KSeF. Nie będzie mógł go zaksięgować w ewidencji jako faktury, lecz jako list lub inny dokument: nie będzie można oczywiście odliczyć z niego podatku naliczonego. Przepisy o „udostępnianiu” faktury ustrukturyzowanej oraz jej „użyciu” poza KSeF są bezprzedmiotowe. Aby to poprawić ustawodawca powinien wprowadzić pojęcie KOPII (papierowej lub elektronicznej) faktury ustrukturyzowanej i dopuścić jej „udostępnianie” albo „użycie” w „uzgodnionej formie”.
Istotna część podatników, mimo istnienia formalnego obowiązku, nie będzie mogła wystawiać faktur ustrukturyzowanych, gdyż nie pozwalają im na to zawarte umowy, w których nabywcy zastrzegają sobie zachowanie tajemnicy handlowej. Wystawianie faktur ustrukturyzowanych w sposób oczywisty narusza tę zasadę, bowiem ich treść będzie w sposób nieograniczony dostępna dla długiej listy organów państwa. Organy te będą mogły bez jakichkolwiek ograniczeń czerpać informacje o tajemnicach handlowych, a zwłaszcza o towarach i usługach oraz cenach stosowanych przez podatników. Żadnych zabezpieczeń dla interesu prywatnego oraz nawet tajemnicy państwowej, bo przecież fakturowane będą dostawy na rzecz wojska, policji oraz służb specjalnych. Prawo polskie, w tym zwłaszcza normy konstytucyjne, chronią prywatność oraz tajemnicę handlową w biznesie. Już część kontrahentów zagranicznych zawiadomiło dostawców, że fakturowanie ma następować z pominięciem KSeF, bo stanowić to będzie naruszenie tajemnicy handlowej.
Prof. dr hab. Witold Modzelewski
Prezes Zarządu
Instytut Studiów Podatkowych
witold.modzelewski@isp-modzelewski.pl
Szanowni Państwo,
Sejm uchwalił wreszcie kolejną kompleksową nowelizację ustawy o VAT, która zmusza podatników do wystawiania i otrzymywania (udostępniania) faktur ustrukturyzowanych. Jest to największa w historii tego podatku operacja wdrożeniowa, gdyż radykalna i przymusowa zmiana formy fakturowania dotyczyć będzie ponad 4 milionów podmiotów. Uwypuklany jest najczęściej wątek informatyczny tej operacji. Nic bardziej błędnego. Najważniejszym problemem są tu zagadnienia prawne i rozliczeniowe. Od ponad 32 lat papierowa i elektroniczna faktura VAT jest powszechnie używana jako najważniejszy dokument handlowy wywołujący skutki cywilnoprawne: jest to podstawowy dowód powstania wierzytelności, określa on termin i formę płatności, potwierdza poniesienia wydatku itp. Do tej roli faktura ustrukturyzowana się całkowicie nie nadaje, ze wszystkich możliwych powodów, gdyż większość kontrahentów nawet nie będzie zainteresowana tym dokumentem, który istnieje tylko w sensie wirtualnym; dość stwierdzić, że „otrzymanie” tego dokumentu przy użyciu KSeF nie będzie wywoływać jakichkolwiek skutków cywilnoprawnych – nie powstanie wierzytelność ani dług. Dlatego też wdrożenie tych przepisów wymaga przede wszystkim działań o charakterze prawnym w relacjach z kontrahentami, których celem jest przede wszystkim faktyczne zastąpienie faktury VAT innym dokumentem handlowym, którego doręczenie będzie rodzić skutki o charakterze cywilnoprawnym. Narzędziem, które może pomóc podatnikom w realizacji tego zadania, jest pierwsza kompleksowa Instrukcja Wdrożeniowa, którą opracował Instytut Studiów Podatkowych, udostępniana na podstawie umowy licencyjnej. Instrukcja ta omawia istotne wątki tej operacji: podatkowy, cywilnoprawny, rozliczeniowy i ewidencyjny (z wyjątkiem informatycznego). Osoby zainteresowane zakupem licencji proszone są o kontakt z Panią Beatą Sulecką (tel.: 22 517 30 68; e-mail: beata.sulecka@isp-modzelewski.pl)
Skontaktujemy się z Tobą w najbliższym dniu roboczym aby porozmawiać o Twoich potrzebach i dopasować do nich naszą ofertę.
Jest to elektroniczny tygodnik podatkowy, udostępniany Subskrybentom w każdy poniedziałek w formie newslettera.