Opis
Plik PDF do pobrania.
Miesięcznik Doradztwo Podatkowe Biuletyn Instytutu Studiów Podatkowych znajduje się w wykazie czasopism naukowych z liczbą 4 punktów przyznawanych za publikacje w tym czasopiśmie. (Komunikat Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 31 grudnia 2014 r.)
Drodzy Czytelnicy
Analizując „europejskie” przyczyny wyłudzeń podatku od towarów i usług w latach 2008-2015 trzeba zwrócić uwagę na cztery podstawowe przyczyny patologizacji tego podatku.
1) przyczyny wynikające z treści przepisów prawa, które umożliwiają lub ułatwiają ucieczkę od podatku lub uzyskanie nienależnych zwrotów;
2) przyczyny wynikające z judykatury krajowej i wspólnotowej, kształtującej stosowanie i interpretację przepisów w sposób sprzyjający ucieczce od podatku lub uzyskaniu nienależnych zwrotów lub umożliwiający te działania;
3) przyczyny wynikające z działalności interpretacyjnej Ministra Finansów i podległych mu organów, sprzyjające powyższym działaniom lub je ułatwiające;
4) przyczyny wynikające z upowszechnienia w Polsce oszukańczych metod ucieczki od podatków lub wyłudzania zwrotów przez podmioty specjalizujące się w unikaniu opodatkowania, w tym przez tzw. zagraniczny biznes podatkowy, który wypróbował je w państwach członkowskich, a w Polsce korzystał z przyzwolenia władzy publicznej, niereagującej na te patologie.
Każdy z powyższych czynników miał (i ma w dalszym ciągu) istotne znaczenie, lecz zajmę się tylko tym ostatnim. O patologicznym charakterze wspólnotowego podatku od wartości dodanej wiedziano od dawna. Już na początku tego wieku publikowano opracowania i raporty negliżujące jego wady oraz opisujące metody wyłudzania tego podatku. Zresztą wady te były w pełni czytelne dla polskich podatników, bo różnice między „starym” (niewspólnotowym) podatkiem, obowiązującym w latach 1993-2004, a jego nową wersją są widoczne gołym okiem:
1) brak granic celnych między państwami UE umożliwia nieograniczone wyłudzanie zwrotów podatku z tytułu fikcyjnej dostawy wewnątrzwspólnotowej;
2) faktyczny brak opodatkowania przywozu towarów z innych państw UE (wewnątrzwspólnotowe nabycie) powoduje bezpowrotną utratę dochodów z ich importu;
3) wadliwie (celowo?) wymyślona koncepcja miejsca świadczenia usług daje nieograniczoną możliwość tworzenia fikcyjnych transakcji w celu wyłudzenia zwrotów;
4) patologiczny charakter tzw. odwrotnego obciążenia, gdzie nawet w nazwie jest fałsz (nie ma tu jakiegokolwiek „obciążenia”), umożliwia unikanie opodatkowania.
Mimo że było to w pełni czytelne dla osób rozliczających VAT, a w zachodnim piśmiennictwie było to od dawna opisane, w latach 2003-2005 trwała zmasowana akcja propagandowa, w której chwalono wspólnotową wersję tego podatku ? przedstawiano ją jako „prostą”, „czytelną”, a przede wszystkim wyjątkowo „szczelną”. Jednocześnie odsądzano od czci i wiary jego poprzednią wersję.
Czy było to tylko wynikiem obowiązkowej proeuropejskiej poprawności, czy robili to typowi „pożyteczni idioci”, czy też było to działanie w złej wierze? Można mieć jednak różne podejrzenia, lecz głównymi medialnymi entuzjastami wspólnotowej wersji VATu byli właśnie pracownicy międzynarodowych firm podatkowych, których trudno raczej podejrzewać o brak wiedzy o patologiach tego podatku. Przypomnę, że w tym czasie ukazywały się setki tekstów w codziennych gazetach, w których eksperci z tych firm zachwalali ten podatek, a liderem w tej chwalbie była „Gazeta Wyborcza”, od lat promująca wypowiedzi pracowników firmy Arthur Andersen (która później zmieniła nazwę). Poza tym wszystkie projekty przepisów dotyczące podatku od towarów i usług powstawały z udziałem ludzi z tego biznesu, którzy byli na co dzień obecni nie tylko w Sejmie, ale również w resorcie finansów.
Stworzyło to istniejący prawie 10 lat parawan, za którym upowszechniano „produkty optymalizacyjne”, czyli sposoby, jak nie płacić tego podatku lub uzyskać nienależne zwroty.
Sądzę, że te wszystkie okoliczności powinni sprawdzić nie tylko posłowie z komisji śledczej, lecz również właściwe organy ścigania, bo oszukiwanie prawodawcy i polityków powinno być przynajmniej napiętnowane publicznie.
z poważaniem
Spis treści: pobierz pdf.
* Wysyłając formularz oświadczam, że zgodnie z art. 13 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 zostałem/am poinformowany/a że:
1. Administratorem moich danych osobowych jest Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kaleńska 8, 04-367,
2. moje dane osobowe przetwarzane będą w wyżej wymienionych celach, podstawą prawną jest art. 6 ust 1 pkt a/b/c/d/e/f rozporządzenia 2016/679,
3. odbiorcą/odbiorcami moich danych osobowych będą podmioty powiązane należące do grupy ISP, pracownicy oraz współpracownicy tych podmiotów;
4. moje dane osobowe będą przechowywane przez okres świadczenia na moją rzecz usług oraz przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń z tego tytułu;
5. posiadam prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu, prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem;
6. mam prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, o którym mowa w art. 51 ust. 1 rozporządzenia 2016/679, gdy uznam, iż przetwarzanie moich danych osobowych dotyczących przetwarzania ww. w celu narusza przepisy tego rozporządzenia;
7. podanie przeze mnie danych osobowych jest dobrowolne, a konsekwencją niepodania danych osobowych będzie brak możliwości świadczenia przez ISP usług w celu realizacji których dane te są gromadzone i przetwarzane;
8. moje dane będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania a także w sposób niezautomatyzowany przez osoby do tego uprawnione; konsekwencją takiego przetwarzania będzie otrzymywanie przeze mnie informacji o zmianach w prawie, orzecznictwie, praktyce organów administracji i związanej z tymi kwestiami ofercie ISP obejmującej aspekty edukacyjne i doradcze.