Wersja PDF BISP Doradztwo Podatkowe nr 02/2020

32.00

Opis

Plik PDF do pobrania.

 

Miesięcznik Doradztwo Podatkowe Biuletyn Instytutu Studiów Podatkowych znajduje się w wykazie czasopism naukowych z liczbą 4 punktów przyznawanych za publikacje w tym czasopiśmie.(Komunikat Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego z dnia 31 grudnia 2014 r.)

 

Spis treści: pobierz pdf.

 

Drodzy Czytelnicy

Wielu przedsiębiorców jest zaskoczonych negatywnym stosunkiem organów skarbowych do „podatkowych transakcji optymalizacyjnych”, które upowszechniono w Polsce po naszym „wuniowstąpieniu”. Problem jest dobrze znany nie tylko w światku tzw. podatkowców, ale chyba nigdy nie został bliżej opisany w dostępnych publikacjach (były poufne raporty), przypomnę więc jego istotę. Mniej więcej w czasie, gdy do władzy doszli liberałowie, wielu (naprawdę bardzo wielu) przedsiębiorcom zaoferowano bez ogródek nowy „produkt”, czyli zakup możliwości niepłacenia podatków lub uzyskania ich zwrotów. Owe „produkty” głównie dotyczyły nowego, wspólnotowego podatku od towarów i usług, który ? jak wówczas przekonywano ? jest wyjątkowo wręcz przyjazny dla podatników, ale również podatków dochodowych, a nawet podatku od nieruchomości. Korzyści podatkowe miały być uzyskane głównie przez system „transakcji optymalizacyjnych” przeprowadzanych z podmiotami, które w tym celu tworzono w bliższych lub dalszych jurysdykcjach. W transakcjach tych posługiwano się również nowymi towarami, które ? zapewne zupełnie przypadkiem ? zostały w tym czasie wyłączone z opodatkowania (np. złom czy stal). Proponowano także przekształcenia lub podziały (oczywiście tylko formalnie) istniejących struktur, co samo w sobie dawało owe korzyści.
Oferenci tych „produktów” przedstawiali się jako uznani „międzynarodowi” eksperci, a ich „usługi” miały być „bezpieczne”, „akceptowane przez Wspólnotę Europejską”, a zwłaszcza przez właściwe organy i sądy, czego najlepszym dowodem miały być „kongresy” albo „konferencje”, na których gościli ? obok biznesu optymalizacyjnego ? przedstawiciele wszystkich władz: od pierwszej do czwartej. Przedmiotem szczególnej „obróbki” ze strony tychże oferentów były również podmioty publiczne, a przede wszystkim spółki Skarbu Państwa i jednostki samorządu terytorialnego. W stosunku do tych ostatnich zapadły trzy wyjątkowo korzystne uchwały NSA, które pozwalały na uzyskanie zwrotów podatku liczonych już w miliardach złotych. Nowością było to, że „produkty” te zaoferowano skutecznie nawet małym i średnim przedsiębiorcom, którzy dotychczas z reguły nie optymalizowali swoich obciążeń.
Ciąg dalszy znamy. Przez kilka lat organy skarbowe nie czepiały się, przede wszystkim posłusznie wypłacały często wręcz astronomiczne kwoty lub obojętnie rezygnowały z wpłacanych dotychczas dochodów podatkowych. Skoro dochodziło do tak groteskowych wydarzeń, jak np. udział najważniejszych funkcjonariuszy resortu finansów w publicznym przyznawaniu przez zagraniczny biznes optymalizacyjny nagród dla? najlepszych (jego zdaniem) organów skarbowych (ciekawe za co), to podatnicy zaczęli się domyślać, o co tu w rzeczywistości idzie. Jeżeli przedstawiciele wszystkich władz mają tak „wyśmienite relacje” z podmiotami, które sprzedają podatnikom brak opodatkowania, czyli im też nie zależy na dochodach podatkowych, to „co ja będę się przejmować”. Niech płacą frajerzy. Już wtedy było „wiadomo”, że tzw. międzynarodowe korporacje nie muszą płacić podatków nie tylko w tej części świata, a jeśli płacą, to tyle, ile chcą, najczęściej nic, bo również mają „wyśmienite relacje” z kim trzeba, a w razie czego interweniować będą właściwe ambasady.
W pierwszych latach następujących bezpośrednio po „dobrej zmianie” z 2015 r. początkowo zmieniło się niewiele lub prawie nic. „Relacje” pozostały, a nowi szefowie resortu nawet powoływali się publicznie na autorytet (?) zagranicznego biznesu optymalizacyjnego, co nawet nie zdarzało się niezapomnianemu ministrowi Janowi (Jackowi) R. Zmiany, acz powolne, rozpoczęły się po powołaniu Krajowej Administracji Skarbowej. Wtedy prawdopodobnie przecięto część owych „relacji”, czyli wspólny parasol nad „transakcjami optymalizacyjnymi” zaczął się kurczyć. Walka o wpływy trwała jednak do końca, bo „ludzie z rynku”, którzy na dobre zagościli w resorcie finansów, postanowili wykończyć ludzi z KAS, składając na nich donosy, w których nawet rzucali oskarżenia o ich udział? w wyłudzeniach VAT. Ta opowieść ma wyjątkowo dobry finał, bo donosicieli wyrzucono (w końcu są „ludźmi z rynku”), a organy skarbowe zaczęły się interesować przeszłością, czyli „transakcjami optymalizacyjnymi”, i nie robi na nich wrażenia „międzynarodowy prestiż” ich „protektorów”. Wręcz odwrotnie ? jest to sygnał, który stanowi okoliczność obciążającą, bo po co sięgano do tego rodzaju „protektorów”, jeśli owa „transakcja” miała wyłącznie charakter rynkowy? Przecież ów „protektor” zajmuje się „biznesem optymalizacyjnym”, czyli zupełnie czymś innym niż zwykły biznes.
Kontrole owych transakcji trwają i będzie ich więcej. Wynik można z góry uznać za przesądzony na etapie zarówno administracji skarbowej, jak i sądów. Bo pozorne, uzasadnione wyłącznie korzyściami podatkowymi „transakcje” nie wywołują skutków podatkowych.

 

Z poważaniem
redaktor naczelny

 

 

* Wysyłając formularz oświadczam, że zgodnie z art. 13 rozporządzenia  

 

Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 zostałem/am poinformowany/a że:

1. Administratorem moich danych osobowych jest Instytut Studiów Podatkowych Modzelewski i Wspólnicy Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie, ul. Kaleńska 8, 04-367,

2. moje dane osobowe przetwarzane będą w wyżej wymienionych celach, podstawą prawną jest art. 6 ust 1 pkt a/b/c/d/e/f rozporządzenia 2016/679,

3. odbiorcą/odbiorcami moich danych osobowych będą podmioty powiązane należące do grupy ISP, pracownicy oraz współpracownicy tych podmiotów;

4. moje dane osobowe będą przechowywane przez okres świadczenia na moją rzecz usług oraz przez okres przedawnienia ewentualnych roszczeń z tego tytułu;

5. posiadam prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych, prawo wniesienia sprzeciwu, prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem;

6. mam prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, o którym mowa w art. 51 ust. 1 rozporządzenia 2016/679, gdy uznam, iż przetwarzanie moich danych osobowych dotyczących przetwarzania ww. w celu narusza przepisy tego rozporządzenia;

7. podanie przeze mnie danych osobowych jest dobrowolne, a konsekwencją niepodania danych osobowych będzie brak możliwości świadczenia przez ISP usług w celu realizacji których dane te są gromadzone i przetwarzane;

8. moje dane będą przetwarzane w sposób zautomatyzowany, w tym również w formie profilowania a także w sposób niezautomatyzowany przez osoby do tego uprawnione; konsekwencją takiego przetwarzania będzie otrzymywanie przeze mnie informacji o zmianach w prawie, orzecznictwie, praktyce organów administracji i związanej z tymi kwestiami ofercie ISP obejmującej aspekty edukacyjne i doradcze.

Więcej informacji